wtorek, 11 lipca 2017

ABC Wózków czyli wózki, wózyki czy inne takie takie..

Dawno mnie nie było ale moje życie ostatnio to nowa praca, ząbkując dziecko i bunt 2 latka w jednym wiec mam nadzieje że mnie zrozumiecie.
Ostatnio mam mnóstwo zapytań od przyszłych mam o PIERWSZY WÓZEK  dla swojej przyszłej pociechy wiec dziś na tapecie będzie taki właśnie temat.  Chciałam napisać o tym post ale wyszedł mi tak obszerny ( a wiem jak przyszła potencjalna mama jest niecierpliwa i wiem, że nie chciało by Ci się przeczytać tak długiego postu) postanowiłam rozbić go na dwa.
W dzisiejszym poście opowiem jakie mamy opcje wózków do wyboru w sklepie do których chodzisz sobie je jak na razie pewnie tylko oglądać i rozważasz opcje zakupu stacjonarnie lub przez internety. 
Oczywiście jako były stacjonarny sprzedawca polecam ci zakup 
" na miejscu" ale nie dlatego, że chce Cie naciągnąć.          
  Broń Boże !
 Nie mam z tego żadnych korzyści bo jestem już byłym sprzedawcą ale dlatego, iż jestem matką i zdaje sobie sprawę z tego, że stacjonarnie możesz wszystkiego dotknąć, samodzielnie złożyć, sprawdzić, pojeździć i jesteś w 100% (jeśli oczywiście dobrze trafisz )  poinformowana o tym co kupujesz. Nie wierzysz? ok.. opowiem Ci krótką historie o nabijaniu Klienta w butelkę ....

Z serii z życia wzięte ... 

Swego czasu pewna firma produkująca wózki znana jak Prada w branży odzieżowej a szanująca się jak Nike w branży obuwniczej puściła w internecie i na pokazach wózek który był tak lekki że można było go podnieść najmniejszym paluszkiem u lewej rączki i faktycznie tak było.  Przyjechał do nas przedstawiciel pod krawatem, elegancki i wypachniony w przyklejonym uśmiechem do twarzy tak szerokim jak stąd do Colorado i zrobił z tym wózkiem takie "SZOŁ", że sama oszalałam na punkcie tego wózka. Piękny, "disajnerski" i do tego taki lekki. Miód Malina ! Extaza i pełna euforia! Ale kiedy w końcu mogłam dotknąć to CUDO okazało sie ze dwoma rękami (!) Dwoma Rękami Ciężko było mi go podnieść!! Wózek bagatela prawie 20kg. Zapytałam tego przystojnego jegomościa jak to możliwe, że podnosi go tym małym paluszkiem a gość mi na to ze ćwiczył X miesięcy nim pojechał na pierwszy pokaz. Ot co taki chwyt marketingowy. W stacjonarnym sklepie wiadomo, nikt by się nie nabrał ale w necie... Proszę cie.. tak pozbywali się trefnego modelu i jeszcze grubo zarabiali na nim. Ale do rzeczy .. 

Zacznijmy od tego co możesz zastać w stacjonarnym sklepie dziecięcym..

Po pierwsze...

STELAŻ 

 Jeśli chodzi o rodzaj i wagę stelaża to do wyboru mamy 2 opcje 
- ALUMINIOWY
- STALOWY 
czym się różnią ? Ano przede wszystkim wagą - więcej chyba pisać nie muszę 

Hmm ? Co mówiłaś ? Nic Ci to nie mówi? Okej, okej... Waga wózka aluminiowego to ok 7-8kg czyli stosunkowo nie dużo prawda? W pierwszej kolejności oczywiście szukamy żeby był jak najlżejszy ale musi być też wytrzymały. Stalowy mimo że jest cięższy ( o jakies 2-3kg)  to zdecydowanie więcej zniesie i więcej wytrzyma. Zwróć uwagę również na amortyzacje. Nie będę Cię może zanudzać wywodami czym się różni konstrukcyjna od sprężynowej, ważne żeby była bo nasze chodniki okoliczne sama wiesz jak wyglądają ;) A i nad wodę będziesz chciała jechać albo do parku. Amortyzacja to bardzo przydatna rzecz, zaufaj mi ;) A ! ....  PODPOWIEDŹ: Producenci wózków często na stronie internetowej czy na alledrogo podaja wagę wózka UWAGA bez kół ! Pytaj zawsze czy jest to waga juz z kołami, na co ci waga bez kół ?? tak jeździć się nie da ;) 


JAKIE SĄ JESZCZE RODZAJE STELAŻA?

Stelaże dzielą sie jeszcze na rodzaj skrętności kół.

Znalezione obrazy dla zapytania mutsy urban rider- KLASYCZNY - jest to stelaż na dużych klasycznych ( "starodawnych" jak to niektórzy mówią) kołach czyli po prostu 4 koła takiej samej wielkości. Mocny, stabilny ale też nie należy niestety do najlżejszych
SKRĘTNE KOŁA Z PRZODU - opcja chyba najbardziej wygodna, skrętne przednie koła dadzą Ci swobodne manewrowania wózkiem na zakupach w Lidlu czy Tesco ,a możliwości ich zablokowania umili Ci spacer Parkową alejką czy na Molo w Sopocie.
- SKRĘTNA TYLNA OŚ - zwykle ta opcja cieszy się głębokim podnieceniem i  zwykle głośno wyrażaną gorliwością  u Panów którzy nie omieszkają oznajmić to, nie tylko swojej małżonce/ partnerce ale wszystkim klientom dookoła słowami w stylu " Ty Mariolka zoba no, tym to się jeździ jak naszym wózkiem widłowym" ale na serio jest to naprawdę fajna opcja i bardzo wygodna ale jego głównym minusem jest waga. Wózki ze skrętną tylną osią są zwykle bardzo ciężkie i jeśli trzeba je wnosić na 3 piętro to można nabawić się przepukliny. Autentycznie... miałam taki przypadek... 


GONDOLA

Nie mam się co tu dużo rozpisywać bo zwykle są bardzo podobne do siebie. Ważne żeby była jak największa i jak najszersza żeby maluszek miał wygodnie i mięciutko bo pierwsze pół roku to będzie jego główny środek transportu. Regulowany "zagłówek" ? Zwykle to opcja mało wykorzystywana chyba,że maluszek cierpi na refluks. Wersja do przewożenia w samochodzie? Raczej będziesz wolała wozić bobasa w foteliku.. Długa, szeroka gondola i miękki materac to jest to na co  powinnaś zwrócić uwagę.
  PODPOWIEDŹ: Ponieważ każda (prawie) gondola składa się na płasko aby móc zabrać ją na wakacyjny wypad i żeby zajęła Ci wtedy jak najmniej miejsca dobrze jest sprawdzić "za wczasu" czy twarde druty bądź stelaże nie uwierają spod materaca. Wystarczy sprawdzić to ręcznie ;) 

SPACERÓWKA

Najważniejsze to jak najlepsza pozycja do spania. Dzieci dużo śpią na spacerach ,a ty możesz wtedy zaliczyć i spożywczy i H&M i na powrocie bibliotekę czy zoologiczny. Są spacerówki w wersji tzw KUBEŁKOWEJ .. nie polecam jej bo twój maluszek jest cały czas w tej samej pozycji, plecy i pupa w tej samej pozycji tylko w wersji pochylonej. Fajnie wygląda owszem ale szczerze... Zadaj sobie pytanie czy ty byś się wyspała na krześle w tej pozycji ? ? No własnie. Zdecydowanie lepszą 
opcją jest oparcie rozkładane na płasko albo chociaż na "półleżąco". To naprawdę wygodniejsze.Dziecko śpi wygodnie i spokojnie a spokojniejsze dziecko to i szczęśliwsza mama.

KOŁA

- PIANKOWE czyli z tworzywa sztucznego - super lekkie ale niestety brak im amortyzacji  i wierz mi lub nie ale nie nadają się na grzybobranie w lesie ani na podziwianie zachodu słońca na plaży. Chociaż  przy wnoszeniu wózka na 3 piętro na pewno podziękujesz Bogu, Buddzie czy w kogo tam wierzysz za tą właśnie decyzje.
- POMPOWANE czyli zwykle gumowe- są cięższe (owszem) i możesz złapać gumę (niestety)  ale spokojnie nie potrzebujesz "dojazdówki" ani lewarka nosić w torebce, zwykła łatka i po sprawie. Każdy producent ma w ofercie do dokupienia nową dętkę do tej twojej "wypasionej bryki", działa to tak samo jak w rowerze a powietrze dopompujesz na każdej stacji paliwowej bo wentyle są zwykle samochodowe. Poza tym każda szanująca się firma dorzuca pompkę of course :P. Wystarczy zapytać :) 


RĄCZKI 

Masz do wyboru :

- PODWÓJNE - owszem wygodne w prowadzeniu ,a i reklamówkę z Lewiatana zawiesisz ale uważaj bo jak siaty wiszą na rączkach ,a dziecię za lekkie albo musisz je wyciągnąć bo Jajko niespodzianka albo Mleczna Kanapka to fiknie wózek Ci na bank. Nie ma innej opcji  lub...
- CAŁA RĄCZKA - wg mnie łatwiejsza w prowadzeniu. Dzwoni ci telefon Uwaga Teściówka dzwoni więc odbierasz, pogadanka pół godziny wiem, wiem ale  nie "użerasz się" z wózkiem po całym chodniku czy sklepie bo sam się prowadzi, pies na spacerze Cie nie ściągnie na ulice bo z wygody nie zakładasz rączkę od smyczy na rączkę od wózka a i torebkę spokojnie przewiesisz.
Ale zwróć uwagę na piankowe rączki, są wygodniejsze i milsze w dotyku a w zimę nie będą zimnie itp itd o ile nie obskubiesz ich ze stresu.... posłużą ci na długo ;)



AKCESORIA

Dodatkowe akcesoria do wózka jakie często masz w "gratisie" to np torba. Zwykłą prosta w kolorze wózka fajnie się prezentuje, dużo w nią upchasz, jakby miała w sobie jeszcze przewijak turystyczny to już extra klasa i miód malina żaden spacer Ci nie straszny.
Folie przeciwdeszczowe do gondoli i do spacerówki. Pompka do kół o której wcześniej już wspominałam, okrycie na nóżki do spacerówki do gondoli zresztą też, na chłodniejsze dni lub możesz sobie dokupić śpiworek na zimę polarowy albo z owczej wełny. Parasolka do wózka - mocowana do stelaża, chroni malucha przed słoneczkiem. Ja ani razu jej nie użyłam ale może dla Ciebie będzie niezbędna... 


Nie wspomniałam tu o Fotelikach z przedziału wagowego 0+ dlatego że poświeciłam tym fotelikom osobny post, który jeśli masz oczywiście ochotę możesz przeczytać tutaj .

Dzięki wielkie za uwagę i mam nadzieje, że nie jesteś już tak bardzo "zielona" w temacie... 


Ciąg dalszy nastąpi ...... 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz